Niedzielny wieczór w Sannikach upłynął pod znakiem prób rozwiązania problemów nastoletniego Sama. Symptomatyczne dla obecnej rzeczywistości, rozdarcie 13-latka pomiędzy jego światem, a światem dorosłych, dało wiele do myślenia. Aktorzy płockiego Teatru Dramatycznego pokazali to w spektaklu pod tytułem„𝐒𝐚𝐦, 𝐜𝐳𝐲𝐥𝐢 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐠𝐨𝐭𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐝𝐨 ż𝐲𝐜𝐢𝐚 𝐰 𝐫𝐨𝐝𝐳𝐢𝐧𝐢𝐞”. Sam to imię, czy może raczej „sam w świecie dorosłych”?
Co chciała pokazać Maria Wojtyszko, autorka sztuki?
Jeśli nie udało się Wam obejrzeć spektaklu w Sannikach, koniecznie wybierzcie się do płockiego teatru. Reżyseria Marka Mokrowieckiego i brawurowa gra licznych aktorów, dają gwarancję wielu wrażeń. Być może po obejrzeniu tej sztuki, wielu z nas najdzie refleksja, może odnajdą w niej coś znajomego.